Niniejszy artykuł powstał przy współautorstwie Patryka Kuliga, Counsela i Mediatora z Niemieckiego Instytutu Arbitrażowego (DIS).
Wraz z wejściem w życie ostatniej nowelizacji polskiego KPC, pojawia się pytanie: czy nowe przepisy procedury cywilnej przyczyniają się do wzrostu znaczenia alternatywnych metod rozwiązywania konfliktów? Podobne rozwiązania funkcjonują od dawna w Niemczech, gdzie ADR jest podstawowym narzędziem rozwiązywania sporów w biznesie.
Nowa procedura cywilna a ADR
Jednym z kluczowych celów nowelizacji jest przyspieszenie i usprawnienie postępowania. Aby to osiągnąć ustawodawca wprowadził szereg rozwiązań instytucjonalnych, organizacyjnych dotyczących samego postępowania. Zmianie uległo podejście do procedury i postępowań w sprawach spornych, według którego już na początkowym etapie postępowania strony powinny dążyć do zawarcia porozumienia, w czym bardzo aktywną rolę ma odgrywać sędzia i jego nowe zadania związane z instytucją posiedzenia przygotowawczego.
W zamierzeniu ustawodawcy właśnie faza przygotowawcza ma między innymi stworzyć warunki oraz narzędzia do efektywnego poszukiwania alternatywnych form rozwiązywania sporów prawnych. Postępowanie przygotowawcze wprowadzone do kodeksu postępowania cywilnego w dużej mierze nawiązuje do organizacji i trybu działania sądów arbitrażowych. Podczas posiedzenia przygotowawczego będzie teraz dochodziło do planowania postępowania. Zakłada się przy tym aktywny udział stron w tej fazie, gdyż to właśnie na tym etapie strona powinna przedstawić wszystkie żądania i twierdzenia o faktach oraz wnioski dowodowe, które chciałaby przeprowadzić na potwierdzenie tych twierdzeń. Znajomość zaś żądań i twierdzeń stron powinna przyczynić się do spojrzenia na sprawę z nowej perspektywy i do podjęcia – z aktywnym udziałem sędziego – ewentualnych rozmów ugodowych. Także w tej fazie postępowania strony będą tworzyć plan rozprawy.
W planie rozprawy to strony jako współgospodarze procesu zadecydują wspólnie z sędzią o terminach i kolejności przeprowadzonych dowodów. Analogiczna procedura obowiązuje w regulaminach wielu instytucji arbitrażowych, kiedy na samym początku postępowania strony wraz z arbitrami dokonują starannego planowania kolejnych czynności.
Komunikacja pomiędzy sędzią/arbitrem i stronami
Przepisy procedury cywilnej obowiązujące w nowej odsłonie od 7 listopada 2019 r. zakładają także zmniejszenie dystansu pomiędzy sędziami a stronami postępowania poprzez odformalizowany charakter posiedzenia przygotowawczego. W tej fazie sędzia będzie mógł przedstawić stronom swój wstępny pogląd w związku z czym, strony mogłyby być „dopingowane” do zawarcia racjonalnego kompromisu (art. 2056 § 2 kpc). To nowość w procedurze cywilnej, gdyż dotychczas na żadnym etapie postępowania sędzia nie mógł prezentować swoich poglądów, czy przewidywanego rozstrzygnięcia aż do momentu zamknięcia rozprawy i formalnego ogłoszenia wyroku. Takie zmniejszenie dystansu pomiędzy sędzią a stronami postępowania to kolejny punkt styczności procedury cywilnej z alternatywnymi metodami rozwiązywania sporów. Sprawniejsza, odformalizowana komunikacja to także bardziej efektywne procedowanie.
Jak podkreślają projektodawcy w uzasadnieniu wprowadzonych zmian rozwiązanie sporu nie musi koniecznie polegać na rozpoznaniu i władczym rozstrzygnięciu sprawy przez sędziego. Zanim do tego dojdzie, należy wykorzystać wszelkie możliwości zakończenia sporu, także z pomocą sędziego, ale z woli samych stron, czyli na przykład poprzez zawarcie ugody.
Aktywność sędziego na tym etapie postępowania będzie uzupełniać czynności mediatorów, którzy zresztą mogą działać także w kolejnych stadiach postępowania. Inicjowanie prób pojednania stron wymagać będzie od sędziów specjalnych umiejętności rozjemczych i pewnej zmiany perspektywy patrzenia na cel, jakim jest załatwienie sprawy.
Mediacja i arbitraż
Oczywiście ten sam cel – załatwienie sprawy – strony mogą osiągnąć zarówno w mediacji jak i w arbitrażu. Obydwa te narzędzia są często wybieranymi metodami rozwiązywania sporów w biznesie. Często także obydwie te metody występują w ramach jednej sprawy (tzw. procedura „Med-Arb” czy „Arb-Med”) lub też jednej instytucji rozjemczej.
Praktyka pokaże, czy zmiana procedury cywilnej przyczyni się do wzrostu znaczenia alternatywnych form metod rozwiązywania konfliktów w Polsce. Warto zaznaczyć, że metody takie jak mediacja dostępne są także poza procedurą cywilną. Z mediacji można korzystać również prywatnie, bez skierowania sądu i bez względu na jurysdykcję czy reżim prawny, jakiemu poddany jest dany spór. Co istotne, ugoda zawarta przed mediatorem może być potwierdzona przed sądem powszechnym czy arbitrażowym zyskując walor prawny wyroku sądowego.
Mediacja w bardziej złożonych sprawach może trwać kilka do kilkunastu tygodni, co jest doskonałym wynikiem w porównaniu z wieloletnimi procesami sądowymi. Także koszty mediacji są zdecydowanie niższe niż tradycyjny proces sądowy.
W przypadku arbitrażu strony muszą umówić się na konkretny arbitraż i tzw. zapis na sąd polubowny jest kluczowy dla możliwości wszczęcia tej procedury. Arbitraż podobnie jak mediacja, daje stronom pełen komfort poufności postepowania, na co strony nie zawsze mogą liczyć w przypadku sali sądowej, na której zasadą jest jawność postępowania.
Istnieje wiele instytucji arbitrażowych, które oferują swoje usługi w ramach arbitrażu w wyspecjalizowanych sektorach lub dziedzinach. Także w obrocie międzynarodowym mamy do czynienia z wieloma instytucjami obsługującymi spory wynikające z obrotu międzynarodowego. Inwestorzy zagraniczni niechętnie poddają swoje spory rozstrzygnięciu sądom powszechnym. Wielomilionowe kontrakty i niejednokrotnie ogromne projekty inwestycyjne trafiają często do arbitrażu międzynarodowego. Biorąc pod uwagę fakt, że Niemcy są jednym z największych i najważniejszych partnerów handlowych Polski spory gospodarczej pomiędzy przedsiębiorstwami polskim i niemieckimi są na porządku dziennym.
Rozwiązywanie tych sporów na tradycyjnej ścieżce sądowej, nawet przy uwzględnieniu znowelizowanych przepisów procedury cywilnej, może być przewlekłe. Ma to związek nie tylko z kwestiami organizacyjnymi takimi jak doręczenia w obrocie międzynarodowym, ale i kwestiami natury prawnej, gdy np. sąd polski musi stosować niemieckie prawo materialne lub odwrotnie.
Rozwiązaniem tego typu dylematów mogą być prywatne instytucje arbitrażowe oferujące alternatywne dla postępowania sądowego postępowanie zmierzające do rozwiązania sporu prawnego.
Arbitraż handlowy i sądownictwo powszechne w Niemczech
Polubowny charakter rozstrzygania sporów gospodarczych jest głęboko zakorzeniony w niemieckiej kulturze procesowej – zarówno przed sądami powszechnymi jak i ukonstytuowanymi dla rozstrzygnięcia poszczególnych sporów trybunałami arbitrażowymi.
Polski ustawodawca wydaje się bezpośrednio czerpać z rozwiązań niemieckich, w szczególności z obligatoryjnego postępowania negocjacyjnego przed rozprawą (niem. Güteverhandlung), kiedy sąd, często w obecności nie tylko pełnomocników procesowych, ale i samych stron, omawia wraz z nimi spór, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy znane sądowi i stronom w danym momencie, aktywnie zadając pytania i dzieląc się w sposób niewiążący wstępną oceną stanu faktycznego i prawnego. Sąd w oparciu o art. 278 niemieckiego kodeksu prawa cywilnego może dalej skierować strony do tzw. sędziego pojednawczego (niem. Güterichter), nieposiadającego zdolności judykacyjnych, którego rola ogranicza się do pośredniczenia między stronami, w roli porównywalnej do roli mediatora i negocjatora między stronami. A także może zaproponować stronom próbę rozstrzygnięcie sporu pozasądowo, w oparciu o polubowne metody np. mediację.
Arbitraż oraz sądownictwo powszechne w Niemczech łączy jedno – wysoki odsetek rozwiązywania sporów gospodarczych w sposób polubowny. W przypadku arbitrażu najczęstszą polubowną formą rozstrzygania sporu jest partycypowanie przez strony (a nierzadko, przynajmniej pośrednio, także przez trybunał arbitrażowy) w ustaleniu treści tzw. wyroku arbitrażowego o uzgodnionej treści, w przypadku sądu – zawieranie „klasycznych” ugód sądowych.
Obecnie obowiązujący art. 278 niemieckiego kodeksu postępowania cywilnego, odnoszący się bezpośrednio do art. 279 pruskiego generalnego kodeksu postępowania cywilnego z 1794 roku, zobowiązuje sąd do podjęcia środków służących ekonomice procesowej, tym samym zwiększeniu efektywności czasowej i kosztowej postępowania poprzez rozważenie na każdym etapie postępowania, polubownego rozwiązania sporu lub poszczególnych kwestii spornych.
Statystki dotyczące całości rozstrzygniętych sporów cywilnych i gospodarczych w 2018 r. przed sądami powszechnymi wskazują, w zależności od danego forum, na zawarcie ugód sądowych w od 16% do 40% postępowań:
– Amtsgericht (odpowiednik sądu rejonowego) – 923 179 całości postępowań, z czego 134 510 zakończonych w formie ugody sądowej, co stanowi 22% całości postępowań;
– Landgericht (odpowiednik sądu okręgowego) jako sąd pierwszej instancji: 303 993 całości postępowań; 80 544 ugód sądowych; co stanowi 39% całości postępowań, w drugiej instancji: 43 030 całości postępowań; 5 471 ugód sądowych; co stanowi 30% całości postępowań;
– Oberlandesgericht (odpowiednik sądu apelacyjnego) 49 164 całości postępowań; 7 841 ugód sądowych; 16% całości postępowań.
W Niemczech trendem jest zawieranie wyroków arbitrażowych w formie wyroków arbitrażowych o uzgodnionej treści. Oznacza to, że strony postępowania same uzgadniają treść ugody i występują z wnioskiem przed trybunałem arbitrażowym, aby treść ugody stała się wyrokiem arbitrażowym (o uzgodnionej treści). Drugą możliwością zawarcia ugody, która jest charakterystyczna dla arbitrażu niemieckiego, jest zawarcie ugody w wyniku uprzedniego zaznajomienia się przez strony ze wstępną oceną stanu prawnego i faktycznego, którą może się trybunał arbitrażowy podzielić za zgodą wszystkich stron. Ta forma często łączy się ze złożeniem przez strony oświadczenia o niepodnoszeniu zarzutu res iudicata, gdyby strony na podstawie wstępnej oceny trybunału nie doszły do sporządzenia ugody.
W praktyce trybunał arbitrażowy, wspiera ugodowe zakończenia sporu w postępowaniu arbitrażowym, także w dalszych etapach postępowania wskazując możliwości pojednawcze, a sąd powszechny stara się wskazywać na kwestie ugodowe już na samym początku rozprawy w ramach obligatoryjnego postępowania negocjacyjnego (niem. Güteverhandlung).
Specyfika arbitrażu oraz jeden z kluczowych powodów jego wyboru zamiast sądownictwa powszechnego ze swojej natury skłania użytkowników arbitrażu – podmioty gospodarcze oraz przedstawicieli szeroko rozumianego biznesu – do efektywności czasowej i kosztowej, a tym samym do szukania porozumienia i dzięki polubownemu rozstrzygnięciu sporu, do możliwości dalszej współpracy.
Innym istotnym aspektem praktycznym, wskazującym na ugruntowanie się w procesowej tradycji niemieckiej ugodowego rozstrzygania sporu, jest możliwość obniżenia kosztów sądowych oraz wyższe stawki pełnomocników procesowych przewidziane ustawowo w przypadku zawarcia ugody w postępowaniach przed sądami powszechnymi, oraz często obniżenie kosztów administracyjnych i honorarium arbitrów w przypadku arbitrażu instytucjonalnego.
Każdy spór handlowy jest inny i wymaga specjalnych instrumentów w celu osiągnięcia najbardziej efektywnego jakościowo, czasowo i kosztowo rozstrzygnięcia. Ugoda nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem, podobnie jak nie zawsze arbitraż będzie najlepszą możliwością rozwiązania sporu. Świadomość szerokiej palety instrumentów służących wyborowi rozstrzygania sporów gospodarczych, jest kluczowa, a w przypadku sporów skomplikowanych zarówno pod względem faktycznym jak i prawnym, w szczególności w sporach transgranicznych, polubowne metody rozstrzygania sporów, bazujące na ugodzie mogą się są często sposobem na szybkie rozstrzygnięcie sporu i podjęcie dalszej biznesowej współpracy.
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }